Wreszcie zamieszczam obiecany wcześniej tutorial fimowy. Tym razem serduszka - chyba najprostsze z możliwych do wykonania koraliki. A przy tym wspaniały sposób na wykorzystanie wszystkich odpadów powstałych podczas wykonywania precyzyjnych wzorków techniką millefiori.
Jeśli ktoś nie ma resztek fimo, bo dopiero rozpoczyna swoją
przygodę z lepionymi koralikami - może po prostu odciąć
z nowych kostek fimo małe kawałki masy w różnych kolorach
i zagnieść je razem (nie za długo, żeby widać było przenikające
się kolory). Tak powstałą bryłkę pociąć na plasterki.
Serduszko można wykorzystać jako centralny element nawlekanego naszyjnika, albo po prostu zawiesić na rzemyku lub sznurku woskowanym. Z mniejszego serduszka można zrobić breloczek albo zawieszkę do komórki.
Ja zrobiłam takie naszyjniki:
Na zdjęciach widać, że zostawiłam odciski swoich palców na koralikach :) Niektórzy lepią fimo w cienkich lateksowych rękawiczkach. A ja lubię jak widać linie papilarne - przynajmniej wiadomo, że to ręczna praca, a nie maszynowa taśmówka...
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo podobają mi się Twoje kursiki.
OdpowiedzUsuńW lipcu chcę zabrać się za fimo a więc jak znalazł:)
Pozdrawiam Lacrima
Fajny tutek :)
OdpowiedzUsuń