Jak? W bardzo prosty sposób :) Wystarczy naszyć kilka elementów, które zmienią zwykły biały t-shirt w fajną bluzeczkę...
Z organzy w kolorze czerwonym wycięłam kółka o różnej średnicy, brzegi ostrożnie opaliłam nad świeczką, żeby się nie strzępiły. Zszyłam po kilka kółek razem, w środku naszyłam drobne koraliki.
Łodyżki kwiatków zrobiłam z muliny (poszłam na łatwiznę i naszyłam ją maszynowo zygzakiem).
Listki to po prostu kawałki wąskiej wstążeczki atłasowej uformowane w kokardki.
I co, może być? Bo ja jestem zadowolona z efektu końcowego :)
Pozdrawiam serdecznie
Śliczne te kwiatuszki:)))
OdpowiedzUsuńPiękne! Piękne pomysłowe maki:)
OdpowiedzUsuńładniutka koszulka taka klimatyczna, fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł ! Bluzeczka wyszła slicznie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że bluzeczka się podoba. Zobaczymy jak aplikacja zachowa się w praniu? Na wszelki wypadek upiorę ręcznie...
OdpowiedzUsuńDla mnie rewelka!!!
OdpowiedzUsuńAle fajowy pomysł! Zwykła koszulka stała się wyjątkową i oryginalną:) Takie lubimy najbardziej! Gratulujemy, ewa i jola :) ;)
OdpowiedzUsuńrewelacja :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładna aplikacja! Bluzka stała się dzięki n iej intrygująca i elegancka.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, no i te maki:D
OdpowiedzUsuńI znowu wzór którego żadna nie powtórzy,gratuluję
OdpowiedzUsuńA ja go widziałam na żywo i dałabym się pokroić że to kupny!! :D świetnie w nim wyglądałaś :D
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńpomysł wspaniały!Gratuluję !
OdpowiedzUsuń