Działam zrywami, tworzę
seriami :) Niedawno odkryłam filc techniczny - nie ten cieniutki,
używany do sutaszu, ale taki bardziej torebkowy, o grubości 3-4mm. No i
tak sobie szyję - hurtowo :)
A że Wielkanoc za pasem, to powstały filcowe kurczaki ze schematu, który zamieściłam wcześniej - tym razem całe stadko :)
Hurtowa produkcja kurczaków... |
Tu jeszcze ślepe, ale niedługo przejrzą na oczy :) |
Zrobiłam też kurczaki
stojące - wystarczyło wszyć niezbyt szeroki klin zaczynający się od
dzióbka, a kończący pod ogonkiem. Wycięłam jeszcze z czerwonego filcu
pazurki i przykleiłam od spodu kurczaka - teraz jest stabilny i nie
przewraca się.
Z tego samego wykroju
zrobiłam też koguciki - zamiast piórek w kształcie łezki wycięłam 3
dłuższe piórka zakrzywione jak bumerang.
No i jeszcze z rozpędu uszyłam kilka zajączków :)
Są dość lekkie, więc można je powiesić na gałązkach wierzby - każdy zajączek ma wszytą wstążeczkę do zawieszenia.
Ufff.... Nie zanudziłam
Was tymi świątecznymi ozdobami? Do Wielkanocy został jeszcze tydzień,
więc jeszcze pewnie zrobię trochę ozdób karczochowych. Mam już zająca i
kurczaka, które zrobiłam na dużych jajkach styropianowych - ale o tym
następnym razem :)
Przecudne i super wiosenne:)
OdpowiedzUsuńKurczaczkami zachwyciłam się już przy poprzednim poście o nich - nawet przekopiowałam sobie schemat, teraz czas na szycie :) U Ciebie są one przecudne, więc muszę się starać, żeby nie patrzeć na nie krzywo w czasie Świąt :) Pozdrawiam letnio (na wiosnę chyba się troszkę obraziłam :)
OdpowiedzUsuńJak tu ślicznie i kolorowo u Ciebie!!! Stadko przecudne. Tylko może pilnuj gromadki, bo jak Ci się po mieszkaniu rozejdzie, to trudno będzie wyłapać ;)
OdpowiedzUsuńCudowne i takie kolorowe :)
OdpowiedzUsuńsłodziaki:D
OdpowiedzUsuńJakie kolorowe. Urocze są te Twoje ozdoby. Ja wg twojej instrukcji też zrobiłam kurczaki- jakie wielkie i wiszą mi teraz w oknie.
OdpowiedzUsuńno piękne te Twoja stworki, takie kolorowe, optymistyczne... super !
OdpowiedzUsuńKolorowo... :)
OdpowiedzUsuńSuper te Twoje filcaki. Ten filc techniczny wygląda dużo lepiej niż cienki, ale ja tu niestety nie moge dostać grubszego. Ale i tak kurki piramidki są najlepsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ależ cudne wielkanocne ozdoby... Jeszcze nigdy nie próbowałam pracować z filcem... - zachęciłaś mnie swoimi pracami...
OdpowiedzUsuńWsiąkłam! I zostaję!
OdpowiedzUsuńCudowności tworzysz!
Witaj dziurko, rozgość się i czuj się jak u siebie :)
OdpowiedzUsuńPost sprzed dwóch lat, ale ja trafiłam tutaj dopiero dzisiaj, kiedy zaczynam zabawę z filcem. Spodziewam się dziecka i chcę zrobić dla niego zabawki z filcu! Szukam inspiracji i jestem zachwycona! Extra kurki! Właśnie skończyłam wycinać wykroje. Dziś spróbuję zrobić z papieru, bo filc dopiero będzie jutro albo pojutrze!
OdpowiedzUsuń