Uff... Wreszcie skończyłam nieszczęsny top z majowego Sew Along zorganizowanego przez grupę Szczecin Szyje ==> klik klik.
Dlaczego nieszczęsny? Bo plany miałam ambitne, chciałam uszyć 3 topy z tego wykroju - pisałam o nich w ==> tym poście. A skończyło się tym, że pierwszy top ze śmietankowego punto po nieskończonej ilości poprawek wylądował w koszu na śmieci. Model jest wprawdzie oversize, ale niekoniecznie chciałabym w takiej bluzce wyglądać jak w piątym miesiącu ciąży... Poza tym podkroje pach są tak głębokie, że widać bieliznę - a tego nie lubię... Drugi top skrojony z uwzględnieniem poprawek, nawet w połowie nie uszyty, podzielił los pierwszego - bo zbyt sztywny materiał strasznie odstawał od szyi.
No ale jak powiedziałam A, to musiałam powiedzieć i B. Jutro mamy spotkanie grupy Szczecin Szyje i w planach jest wspólne zdjęcie dziewczyn w topach uszytych w ramach majowego SAL.
Tak więc podjęłam kolejną próbę - zrobiłam wykrój w mniejszym rozmiarze, pozwężałam w plecach, poskracałam podkroje pach, poszerzyłam w biodrach... Skroiłam z lejącej żorżety... Pozszywałam, tak jakoś bez przekonania... No i oto on - mój top z majowego SAL.
Przypuszczam, że jest to moja ostatnia rzecz uszyta z Burdy. Od jakiegoś czasu ubrania uszyte z wykrojów Burdy leżą na mnie coraz gorzej. Nie wiem, może moje wymiary stały się aż tak nieproporcjonalne, a może Burda używa innego niż dotąd programu do projektowania??? Coś jest jednak na rzeczy, bo nie tylko ja ostatnio narzekam na to wydawnictwo.
No i jest jeszcze jedna sprawa, która przesądziła o tym, że obraziłam się na Burdę. Na pewno słyszałyście o akcji zbierania podpisów pod petycją “Chcemy więcej męskich wykrojów w Burda PL”. Być może podpisałyście tę petycję, za co Wam bardzo dziękuję :) I chociaż do 31 maja udało się zebrać ponad 500 podpisów, to niestety Burda totalnie nas zlekceważyła. Trudno, nie tylko w Burdzie są wykroje.
Dziś z facebooka dowiedziałam się, że papavero.pl usłyszało o naszej petycji i postanowiło przygotowywać również męskie wykroje do pobrania ze strony. Więcej można poczytać bezpośrednio na stronie PAPAVERO. Już się cieszę, a w podziękowaniu zamieszczam na bocznym pasku mojego bloga to oto logo. Będę promować papavero.pl, a co - w końcu na to zasługuje :)))
A jutro o godzinie 18:00 spotykamy się na statku DZIEWANNA na Drugim Szczecińskim Spotkaniu Szyciowym. Nie zapomnijcie założyć swoich topów uszytych w ramach MAJOWEGO SEW ALONG! Do zobaczenia :)
Edit 04.06.2013
Spotkanie było bardzo udane :) Na blogu grupy Szczecin Szyje możecie zapoznać się z relacją z II Szczecińskiego Spotkania Szyciowego, autorstwa longredthread :)
SWAP krawiecki zakończył się dla mnie takimi zdobyczami :)
A dla tych, co chcieli zobaczyć mój top "na ludziu" - fotki longredthread z bloga grupy Szczecin Szyje
Na okoliczność spotkania zrobiłam sobie pasujące kolorystycznie do topu kolczyki i bransoletkę z barwionego koralowca, co uwieczniła na zdjęciu Jolcia.
Zajrzyjcie na http://szczecinszyje.blogspot.com/2013/06/ii-szczecinskie-spotkanie-szyciowe.html - koniecznie zobaczcie tę relację. Zapraszam :)
Pozdrawiam serdecznie
Śliczne kolorki, fajny fason. Cudny topik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Miłego spotkania jutro Ci życzę.
Witam! Topik wyszedł ładnie, ciekawe jak leży na "ludziu":-) Co do Burdy ich wykroje mało kiedy mi pasowały choć nie jestem jakaś nietypowa..raczej formy traktuje jako bazę pod przymiarkę, bo nie odważyłabym się szyć na gotowo!Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzin u mnie:-)
OdpowiedzUsuńWow cudownie ci wyszła ta bluzka !! :D
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak będzie na Tobie wyglądać :)
aż korci mnie żeby jeszcze przed jutrzejszym spotkaniem jednak poprawić te moje plecy...
Bardzo ładny top. Śliczna zieleń. Będę podziwiać jutro, na żywo :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba,pozdrawiam słonecznie:)
OdpowiedzUsuńJAK FOCH TO FOCH :) na pocieszenie dodam, ze materiał na top wybrałaś bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńDo jutra!
No to się narobiłaś przy jednym wykroju :) Ten top wygląda bardzo ładnie, materiał jest super, w sam raz na lato :) do białej spódniczki będzie idealny :)
OdpowiedzUsuńWitam! Fajnie, że trafiłam do Ciebie! Przeczytałam, pooglądałam, popodziwiałam... Jest na czym oko zawiesić. Przede wszystkim fascynują mnie ludzie szyjący. Takie fajne kreacje stworzyłaś. Zaglądam nawet na rosyjską stronę z wykrojami i ...myślę. Bardzo dziękuję i pozdrawiam: tylko podglądająca Nina
OdpowiedzUsuńŚwietna jest Twoja wersja tej bluzki :) Jakoś oryginał w ogóle do mnie nie przemówił ;)
OdpowiedzUsuńCo do wykrojów z Burdym to różnie z tym bywa w moim szyciu... niektóre wykroje do bani, niektóre z przeróbkami da się nosic. Z Papavero jeszcze nie szyłam, ale mam te wykroje na oku ;)
No i zazdroszczę Wam tych szyciowych spotkań.
Pozdrawiam :)
Oda :) Fajnie Ci wyszła ta bluzeczka, materiał masz ładny. Ja też zmniejszyłam pod pachami trochę podkrój. Do zobaczenia jutro. Oby tylko pogoda dopisała!
OdpowiedzUsuńA! Pogoda to pewnie Ci niestraszna, bo pasuje ten nowy szal! Masz już?
OdpowiedzUsuńJolcia - jaki nowy szal, bo chyba nie jestem w temacie?
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo za wszystkie te miłe komentarze. Jakoś nie mam przekonania do tej bluzki, może przez te wszystkie z nią perturbacje. Jutro na spotkaniu będzie chwila prawdy :)))
OdpowiedzUsuńśliczna, szkoda, że nie pokazałaś na sobie:)
OdpowiedzUsuńO matko, Jola - chodziło ci o zieloną mgiełkę??? Jeszcze nie mam, bo prosiłam Kasię o wysłanie go w piątek. Pewnie dotrze we wtorek, jak poczta nie nawali...
OdpowiedzUsuńEch... to przynieś do piwnicy ;)
OdpowiedzUsuńJasne, przyniosę :)
OdpowiedzUsuń