Uszyłam sobie spódniczkę. Bardzo łatwą do uszycia - może nie najłatwiejszą (bo do takich zaliczam spódnice na gumce), ale na tyle prostą, że nawet osoby bardzo początkujące sobie z nią poradzą :)
Spódniczka uszyta jest z prostokątnego kawałka tkaniny, ma tylko jeden szew z tyłu, w który wszyty jest zamek.
Z przodu i z tyłu ma po dwie kontrafałdy przestębnowane przez wierzch na długości ok. 5cm. Całość jest wszyta w pasek zapinany na guziczek.
Właśnie takie spódniczki szyły dziewczyny z grupy Szczecin Szyje 10 września podczas spotkania w firmie WITMASZ, które zorganizowała Ewelina Szubartowska prowadząca portal jak uszyć.
Krótka fotorelacja ze spotkania poniżej:
A przede mną spore wyzwanie szyciowe. Zapisałam się na wrześniowe SEW ALONG i zamierzam uszyć płaszczyk jesienny. Mam spore opóźnienie, bo dopiero zrobiłam wykrój i wybrałam tkaninę - flausz w dość odważnym jak dla mnie odcieniu zieleni ;)
Wykrój z rosyjskiej strony leko-mail.ru nr 5020 postanowiłam sporo skrócić. Oryginalny płaszczyk sięga kolan, mój będzie prawdopodobnie do połowy ud i jeszcze nie zdecydowałam czy ma być prosty, czy poszerzany. Zobaczymy na jaki wystarczy materiału, bo wygląda na to, że będę musiała trochę pokombinować z ułożeniem poszczególnych elementów wykroju, żeby je wszystkie zmieścić na 2 metrach bieżących tkaniny...
na pewno zdążysz:) kolor piękny!
OdpowiedzUsuńSpódniczka śliczna! Na pewno przyda się na te chłodniejsze dni co mamy teraz :)
OdpowiedzUsuńCieplejsza spódniczka na jesień jak najbardziej OK:-) Płaszczyk zapowiada się ciekawie! Piękny kolor na szarą ponurą jesień!
OdpowiedzUsuńOj, trzymam kciuki a kiecka wyszła idealnie!
OdpowiedzUsuńFajna spódniczka, może i ja sobie taką uszyję:). Bardzo fajne spotkanie.Pozdrawiam, Jola ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie trzymam za Ciebie kciuki. Spódniczka bardzo ładna i bardzo prosta w uszyci :-)
OdpowiedzUsuńSpódnica świetna, czekam na płaszczyk: )
OdpowiedzUsuńCudowny kolor tkaniny na płaszcz. Czekam na efekt :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za płaszczyk. Świetne takie spotkania, zazdroszczę że masz takie możliwości.
OdpowiedzUsuńTeż trzymam kciuki za płaszczyk. Fajnie popatrzeć na zdjęcia ze spotkania szyciowego, działa to niezwykle mobilizująco :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się twój materiał na płaszcz :) No ciekawe, która z nas pierwsza skończy szycie płaszcza bo widzę, ze mamy tę samą taktykę - odwlekać ile się da :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się spódnica, nie spodziewałam się, że taka prostą metodą można uzyskać coś tak ładnie się układającego.
OdpowiedzUsuń