Z niedużych kawałków tkanin w odcieniach różu uszyłam malutkie kosmetyczki, które z powodzeniem mogą pełnić funkcję portmonetek.
Wykrój jest bardzo prosty - koło odcięte w górnej części tworzy korpus ptaszka ;) Zameczek jest wszyty prawie do samego dzióbka po to, żeby był lepszy dostęp do wnętrza portmonetki.
Skrzydełko w kształcie kropli jest z takiej samej tkaniny jak podszewka.
Pomiędzy warstwę tkaniny wierzchniej i podszewki wszyłam cienutką ocieplinkę, żeby ptaszki były bardziej puszyste.
Portmonetki mają oczka z guzików, a przy zamku zawieszki w kształcie ptaszka :)
Różowe portmonetki mają wymiary ok. 13 x 12 cm.
W ramach eksperymentu powstały też ptaszorki uszyte z lekko zaokrąglonego z jednej strony półkola, tym razem w odcieniach niebieskiego.
Mają wymiary ok. 13 x 9 cm.
Zdecydowanie bardziej podobaja mi się grubsze ptaszki, te szyte z koła :)
O tej porze roku trudno o dobre światło. Te same portmonetki sfotografowane o różnej porze dnia mają na zdjęciach zupełnie inne kolory. Prawdziwe kolory są pośrodku - nie tak jaskrawoniebieskie i nie tak bardzo szare jak na powyższych zdjęciach.
Przesłodkie i starannie wykończone :) ja jestem na tak :) szablon-czemu nie? ja bym skorzystała z chęcią
OdpowiedzUsuńO! O mały włos a przegapiłabym te zawieszki w kształcie ptaszków, a to taki fajny detal na wykończenie!
OdpowiedzUsuńŚliczne, estetyczne kosmetyczki. Masz dar do szycia świetnych i pomysłowych rzeczy. Podziwiam i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne ptaszynki, bardzo słodkie :)
OdpowiedzUsuńPiękne stado :) Najbardziej podoba mi się jegomość w kwiaty :)
OdpowiedzUsuń