Uszyłam sobie letnią spódniczkę z bawełnianego płócienka w grochy. Uwielbiam grochy w każdej postaci - małe i duże. Tu mam małe, średnie i duże - wszystkie razem :)
Spódniczka bardzo łatwa do uszycia, nie wymaga wykroju. Uszyłam ją z 1,5 szerokości materiału - ma w obwodzie około 2,20 metra.
Prostokąt tkaniny zszyłam, wszyłam zamek, obwód dopasowałam do wymiaru swojej talii układając w dość głębokie kontrafałdy.
Z czarnej bawełny uszyłam pasek i doszyłam na dole 3-centymetrową plisę, która ładnie "wykończyła" spódniczkę.
Spódniczka gniecie się niemiłosiernie, bo oczywiście nie pamiętam, żeby ją rozprostować zanim usiądę, ale nie rzuca się to zbytnio w oczy - tuszuje to groszkowy wzór i objętość fałd spódnicy ;)
Edit 27.07.2015
W związku z reorganizacją bloga, przepis na ciasto owocowe przeniosłam do kolejnego postu
Oda jak zwykla piękna i uśmiechnięta. Spódniczka typowo letnia i wzór i fason super pasuje do Ciebie. Ciastem kusisz moja droga, bardzo kusisz...
OdpowiedzUsuńTa spódnica to kolejny przykład na to że podstawowy wzór zawsze się obroni :) ten fason fantastycznie się układa, no i biało-czarne zawsze modne ;) pięknie !
OdpowiedzUsuńAch ja tez uwielbiam grochy sama ostatnio przerobilam jedna kiecke :), a Tobie gratuluje bo wyszla swietnie
OdpowiedzUsuńPrześliczna spódnica dla prawdziwej miłośniczki grochów :)
OdpowiedzUsuńZnowu wchodząc na Twojego bloga zgłodniałam.
OdpowiedzUsuńSpódnica wygląda świetnie, fajne wykorzystanie wzoru.
Spodniczka jest beautiful:) a ciasto-to ja poprosze:))
OdpowiedzUsuńŚwietna spódnica, wyglądasz mega kobieco. Ciacho prezentuje się pysznie :-)
OdpowiedzUsuńsuper kropki, bardzo ładnie wyglądasz:) gdzie kupiłaś taki fajny materiał?
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny za dobre słowo :))))
OdpowiedzUsuńJasper ==> materiał pochodził z moich starych zapasów. Nie pamiętam, gdzie go kupiłam, ale pewnie na Allegro, bo tam się głównie zaopatruję w tkaniny.