W ramach "rozgęszczenia powierzchni mieszkalnej" postanowiłam rozprawić się ze stertami pudełek i pojemników, kryjących w sobie tzw. przydasie. Kiedy w ręce wpadło mi pudło z koralikami z kamieni naturalnych, stwierdziłam, że przerobię je na bransoletki.
W poprzednim poście pokazałam kilka kolorowych bransoletek, od tego czasu sporo ich przybyło :) Pojedyncze kamyczki, które pozostają mi po nawleczeniu bransoletek, przerabiam na kolczyki i zawieszki.
Nawlekam koraliki - na żyłkę silikonową, na szpilki metalowe, na tzw. gwoździe, na co się da ;) I tym sposobem zamiast sterty kamieni zachomikowanych w pudłach, mam fajną kolorową biżuterię na lato.
Jedno pudełko zniknęło, miejsce w szafie się zwolniło. Ale... przybył stojak na bransoletki ;)
Jednak korzyść z tej zamiany jakaś jest - korale leżały bezużyteczne w pudełku, a teraz codziennie mogę nosić inną bransoletkę :)))
Też mam sporo tych kolorowych kuleczek, które leżą bezużytecznie w szufladach. Dokupuję bransoletki zamiast samemu coś zdziałać :(
OdpowiedzUsuńTwoje są super :)
Pozdrawiam
http://mirosek.blogspot.com/
Cudowne i wszystkie mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Agnieszka
oooooooojojcio:))) te bransoletki są nieziemskie:))))
OdpowiedzUsuńOda bransoletki są super teraz zanim wyjdziesz z domu będziesz się godzinę zastanawiać którą włożyć.
OdpowiedzUsuńKolejne śliczności i w dodatku tyyyyle tego :)
OdpowiedzUsuńSpora kolekcja :) Piękna biżuteria - bardzo wakacyjna, szczególnie podobają mi się te w jasnych, letnich kolorach :)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio sobie nawlekam. Muszę zrobić zdjęcia:) i na blogu pokazać. Ale twoje są ładniejsze! Muszę trochę odgapić!!! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSliczne
OdpowiedzUsuńhttp://zmierzchluny.blogspot.com/