Co
jakiś czas umieszczam na swoim blogu przepisy kulinarne. Tylko te
sprawdzone, ulubione. To taki mój sposób, żeby mieć wypróbowane przepisy
w jednym miejscu. Kiedy chciałam po raz kolejny upiec ciastka owsiane,
sięgnęłam do przepisu na blogu, a tu okazuje się że go nie ma...
Tak więc szybciutko uzupełniam braki :)
Ciastka z tego przepisu są chrupiące, złociste i pyszne. Znikają tak szybko, że zwykle nie mam co wkładać do puszki na później ;)
Do ciasta można dodać suszoną żurawinę, morele, pestki, orzechy. Dobre są ze skórką pomarańczową. Najbardziej smakują mi z orzechami laskowymi :)
Przepis na ciastka owsiane
Składniki
- 200 g masła o temperaturze pokojowej
- 3/4 szklanki cukru (część można zastąpić miodem)
- 2 jajka
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 szklanka mąki pszennej
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2,5 szklanki płatków owsianych zwykłych lub górskich
- posiekane orzechy, ziarna, bakalie według uznania
Masło, cukier i całe jajka zmiksować aż powstanie puszysta masa.
Dodać mąkę, proszek do pieczenia i sok z cytryny, ponownie zmiksować do otrzymania jednolitej masy.
Dodać płatki owsiane i bakalie, wymieszać łyżką. Masa będzie bardzo gęsta.
Z ciasta robić kulki wielkości orzecha włoskiego i spłaszczyć je łyżką. Ciastka powinny być dość cienkie, wtedy po upieczeniu są bardziej chrupiące. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 15 minut do lekkiego zrumienienia.
Chwilę odczekać przed zdjęciem z blachy, potem studzić na kratce.
Można je dość długo przechowywać w metalowej puszce. Pod warunkiem, że wcześniej nie zostaną zjedzone ;)
A tymczasem szyją się świąteczne zające. Na zdjęciu widoczne są "skórki", które zostaną nafaszerowane silikonową kulką :)
Szablon zajączka pobrałam ze strony http://craftycupboard.net
Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńWczoraj upiekłam moim córeczkom ciastka wg Twojego przepisu. Są przepyszne!!! Rewelacja! Dziękuję za takie pyszności:) Nie spodziewałam się takiego efektu. Rzeczywiście, nie mam co włożyć do puszki. Trzeba robić z 2 porcji (co najmniej) :)
Polecam wszystkim!
Kasia