Gdybym
zapytała, z jakimi zwierzętami kojarzy się Wam Wielkanoc, na pewno
większość z Was jednym tchem wymieniłby kurczaki, zające i baranki :) A
ja na przekór większości, postanowiłam uszyć wielkanocne... gąski ;) No
bo właściwie dlaczego nie?
Wykorzystałam
szablon tildowej gąski, która jest sporo mniejsza i w oryginale jest
"nadziana" na patyk. Moje gąski są bez patyka, a że powiększyłam szablon
na ksero, to po uszyciu mają wymiary 23 x 19cm.
Gdyby ktoś chciał spróbować uszyć takie gąski, to polecam kurs Darsi, która bardzo fajnie pokazała jak poradzić sobie z gęsim dzióbkiem i całą resztą :)
Gąsek powstało 22 sztuki - całkiem spore stadko. Dziś dostaną celofanowe ubranko i powędrują do rodziny i przyjaciół razem ze świątecznymi życzeniami. Jeszcze tylko zdjęcie grupowe...
... i wracam do szycia. W planach mam zajęczy obrusik... ;)
Pozdrawiam serdecznie
Prześliczne!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGąski urocze....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńsłodkie gąski i takie kolorowe jak cukiereczki :-)
OdpowiedzUsuńCudne :) A najbardziej spodobała mi się Gąska-Patriotka :))
OdpowiedzUsuńTo też (obok szarej) moja faworytka :)))
UsuńŚliczne gąski :)
OdpowiedzUsuńToż to cała gromadka gęsia wyszła. Urocze są i takie pozytwne!
OdpowiedzUsuńNo całkiem spore stadko uszyłam :) Ale już się rozpierzchło po całej Polsce, u mnie zostały tylko dwie gąski...
UsuńŚliczne te gąski i jak fajnie prezentują się w groszkach :-) kolory iście wiosenne i przywołujące uśmiech na twarzy.
OdpowiedzUsuńWow, jak zwykle cudne gąski wyfrunęły spod Twoich rączek. Pozdrawiam cieplutko ;)
OdpowiedzUsuń