Wiosenne kaczuszki z wykrojem

Z myślą o nadchodzących Świętach, uszyłam dwie sympatyczne kaczuszki. No bo kto powiedział, że na Wielkanoc to tylko kury, zające i baranki? W zeszłym roku na święta szyłam gąski, a w tym roku będę miała kaczki ;)  

Mam nadzieję, że będą fajną dekoracją wielkanocnego stołu, chociaż właściwie mogą sobie spędzić w moim domu całą wiosnę:)

Kaczuszki szyje się bardzo łatwo i szybko. Najwięcej czasu zabiera wypchanie kaczuszek i skrzydełek, bo trzeba to zrobić starannie i z wyczuciem, żeby kaczuszki nie miały cellulitu, czyli zbitych grudek kulki silikonowej "pod skórą". 

Szablon kaczuszki po wydrukowaniu można powiększyć na ksero do dowolnego rozmiaru. Moje kaczuszki mają 21cm długości.

Poniżej króciutka instrukcja szycia kaczuszki dla bardzo początkujących. Większości z Was nie będzie potrzebna, bo właściwie szyje się je intuicyjnie :)

Wycinamy z podwójnie złożonej tkaniny 1 raz korpus kaczuszki i 2 razy skrzydełko. Są różne sposoby doszywania dzioba. Ja zrobiłam to tak: po wycięciu z tkaniny korpusu, odcięłam dziób, doszyłam kawałek pomarańczowej tkaniny, rozprasowałam szew, przyłożyłam szablon i jeszcze raz wycięłam dziób.

Kolejny krok to zszycie w obu częściach korpusu zaszewek (tych dwóch trójkątów na dole), co nada kaczuszce objętości. Teraz wystarczy złożyć oba elementy prawą stroną do prawej i zszyć, zostawiając w podstawie kaczuszki otwór do wypchania. 

U nasady szyi i pod brodą naciąć zapas materiału prostopadle do szwu, uważać, żeby nie przeciąć nici. Przewinąć korpus kaczuszki na prawą stronę.

Złożyć parami skrzydełka prawą stroną do prawej, zszyć dookoła zostawiając mały otwór w szwie, przez który odwrócimy skrzydełka na prawą stronę.  Delikatnie wypchać skrzydełka kulką silikonową, zaszyć otwory.

Korpus kaczuszki również wypchać kulką silikonową, na końcu można wsypać garść ryżu, żeby kaczuszka nie przewracała się. Zaszyć otwór, przyszyć po bokach skrzydełka (ja przyszyłam skrzydełka przez wierzch używając do tego guzików). Oczka można wyszyć lub przyszyć koraliki.  Ja przykleiłam ruchome oczka do zabawek.

Można jeszcze kaczuszce zawiązać kokardę na szyi i gotowe!:)

A ja wracam do szycia "jajecznych podkładek" bo rodzina złożyła zamówienie na kolejne ;)



Pozdrawiam serdecznie