Nie jestem weganką ani nawet wegetarianką. Ale lubię próbować nowe smaki i czasem zdarza mi się upichcić coś z przepisu wege ;)
Tym razem trafiłam na przepis Eryka z erVegan
na czekoladowe ciastka z fasoli. Czegoś takiego jeszcze nie jadłam!
Fasola na słodko??? Postanowiłam spróbować upiec ciasteczka Eryka w
nieco zmodyfikowanej wersji - jeszcze bardziej czekoladowe i z dodatkiem
orzechów laskowych.
CIASTKA CZEKOLADOWE
Z CZERWONEJ FASOLI
Składniki
- 1 puszka czerwonej fasoli,
- 3 łyżki miodu (lub innego słodzidła - w oryginalnym przepisie jest syrop z agawy),
- 3 łyżki oleju rzepakowego,
- 4 łyżki dowolnego mleka roślinnego + 1 łyżka do posmarowania ciastek,
- 3 czubate łyżki kakao,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 2 łyżki mielonego siemienia lnianego,
- garść orzechów laskowych,
- szczypta soli,
- 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady.
Wykonanie:
Fasolkę przepłukać na sicie, odsączyć. Dodać wszystkie składniki z wyjątkiem orzechów i czekolady, zblendować.
Orzechy uprażyć na suchej patelni, otrzeć łupinki w ściereczce, posiekać dość drobno i dodać do masy. Czekoladę pokroić drobno, połowę dodać do masy.
Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia kłaść czubatą łyżkę masy, rozpłaszczyć formując okrągłe ciastka. Wierzch ciastek posmarować mlekiem i posypać pozostałymi kawałkami czekolady.
Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni bez termoobiegu (grzałki góra i dół). Piec 20 minut, wyjmować ostrożnie łopatką (są dość miękkie) i pozostawić do ostygnięcia.
Z tej proporcji wyszło mi 12 sporych ciastek. Miękkich, mocno czekoladowych, z wyczuwalnymi kawałeczkami orzechów. I za to z zupełnie niewyczuwalną fasolą, co było dla mnie dużym zaskoczeniem ;)
Pozdrawiam serdecznie
robiłam fasolowe brownie i też pyszne:) Za ciasteczkowy przepis dziekuję:)
OdpowiedzUsuńIwona, a piekłaś może ciasto z pomidorami w puszce? Ja się właśnie zbieram na odwagę ;) Podobno w smaku przypomina piernik! :)
UsuńI jak smakowały? Jak brownie?? Nigdy nie jadłam.
OdpowiedzUsuńCiastka były pyszne i wcale nie było czuć fasoli :) Mają specyficzną konsystencję, bo ani nie są wilgotne w środku jak brownie, ani nie są kruche jak herbatniki. Są specyficzne, mięciutkie i mocno czekoladowe :)
UsuńZachęciłaś mnie:)
Usuń