Do kompletu z dżinsową torbą na zakupy uszyłam sobie taką kosmetyczkę, a właściwie to torebeczkę na dokumenty i klucze :)
W sumie zaczęło się od jednej naszywki z motylkiem. Miałam cztery
motylki, trzy naszyłam na torbę i został mi ten jeden. Znalazłam w mojej
przepastnej przydasiowej szafie jeszcze kawałek dżinsu, w sam raz na
kosmetyczkę. Kawałki bawełny w monstery zostały mi z tych toreb na zakupy. Jeszcze dołożyłam pasujący guzik drewniany i żółty zameczek dla kontrastu.
Jeszcze tylko mały hafcik, 10 minut szycia i gotowe! Kosmetyczka razem z torbą tworzy fajny komplecik na zakupy :)
Pozdrawiam serdecznie
To jest taka ładna torebka, że potraktowała bym jako letnią torebkę całodzienną. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewo :) Również przesyłam serdeczne pozdrowienia :)
Usuń