Jak
sprawić, żeby dziecko ubierając się rano nie rzucało piżamki gdzie
popadnie? I żeby wieczorem chętnie biegło do mycia i po piżamkę?
Wystarczy uszyć pożeracz piżam :)
To
rodzaj poduszki - maskotki z wielką paszczą, najczęściej zapinaną na
zamek błyskawiczny. Pod zamkiem kryje się duża kieszeń, czyli schowek,
do którego dziecko wkłada piżamkę. Po zasunięciu zamka piżamka jest
niewidoczna, mamy porządek, bo na łóżku siedzi tylko sympatyczny
stworek.
Pożeracz piżam, który uszyłam jest dość duży. Samo ciałko bez kończyn i wyrostków na głowie ma wymiary 35 x 50cm.
Stwór jest bardzo żarłoczny, ma szeroką na 30cm paszczę i wielkie zęby wycięte z filcu. Chętnie pochłonie piżamkę małego chłopca ;)
Pożeracz jest wypełniony dość luźno silikonową kulką, Chodziło o to, żeby dopiero po włożeniu piżamki brzuszek pożeracza był pełny.
W ciągu dnia pożeracz piżam będzie nie tylko ozdobą dziecięcego pokoju, ale może posłużyć dziecku za poduszkę podczas drzemki czy odpoczynku, może być zabawką, przytulanką albo schowkiem na dziecięce skarby.
Pozdrawiam serdecznie
Świetny!!! :)
OdpowiedzUsuńSuper :-)
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita, pomysł wspaniały
OdpowiedzUsuńFantastyczny! mam ochotę uszyć taki moim dzieciom:)
OdpowiedzUsuńUszyłam, nawet dwa :) dziękuję za inspirację.
OdpowiedzUsuń