Kiedy na stronie sew4home.com zobaczyłam urocze sówki Ollie & Olivia, postanowiłam uszyć podobne dla Tymka i Tyśki :)
Bardzo dokładny tutorial z czytelnymi zdjęciami sprawia, że z uszyciem takich uroczych poduszek poradzą sobie nawet początkujące osoby. Szablon sowy po wydrukowaniu trzeba skleić i wyciąć.
Dla Tymka uszyłam poduszkę w oryginalnym rozmiarze, tę dla Tyśki trochę zmniejszyłam. No bo w końcu Tyśka jest mniejsza od Tymka, więc i jej podusia musi być mniejsza ;) Do uszycia sów użyłam kawałków bawełnianych tkanin, które pozostały mi z innych projektów. Zbieram takie resztki, bo nigdy nie wiadomo, do czego się jeszcze przydadzą ;)
W obu poduszkach aplikacje oczu i nosa zrobiłam z cieniutkiego filcu. Sowy wypchałam antyalergiczną kulką silikonową. Zapomniałam o zrobieniu zdjęcia tyłu sów, ale plecki są po prostu gładkie, z takiej samej tkaniny jak brzuszki.
Sowy już trafiły do dzieciaczków i towarzyszą im w popołudniowych drzemkach :)
Pozdrawiam serdecznie
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz