Na początku grudnia uplotłam makramową choinkę - dekorację na ścianę. Spodobała mi się ta choinka i pomyślałam, że można by było wykorzystać ten wzór do zrobienia łapacza snów, który zawiśnie w oknie. Chciałam, żeby cieszył oczy przez całą zimę, a nie tylko w Święta, dlatego zdecydowałam się na biały kolor sznurka i srebrne gwiazdki.
Choinka upleciona jest ze sznurka wędliniarskiego na obręczy metalowej o średnicy 20 cm.
A tak wygląda powieszona na tle okna - światło przenika przez choinkę i pięknie podkreśla makramowe sploty.
Zaczęło się od jednej choinki, a ostatecznie uplotłam takich makramowych zawieszek aż dwanaście :)
Trafiły one do moich najbliższych i przyjaciół razem z życzeniami świątecznymi. Nie chciałam ich wcześniej pokazywać, żeby nie zepsuć niespodzianki...
Pozdrawiam serdecznie
Piękna dekoracja :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe choinki rewelacyjnie wyglądają .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 🌲
Piękne prezenty. Z zainteresowanie podglądam makramę. Pozdrawiam serdecznie,
OdpowiedzUsuńśliczności:)
OdpowiedzUsuń