Ten przepis na buraczki marynowane jest w mojej rodzinie od lat. To najlepsze buraczki w wiórkach jakie jadłam, więc co roku robię zapas na zimę od razu z podwójnej proporcji. Są gotowe do jedzenia bezpośrednio po wyjęciu ze słoika - idealne do kotletów mielonych lub pieczonego mięsa. A także do podkręcenia smaku i koloru czerwonego barszczu.
Buraki w tym roku nie urosły jakoś imponująco duże, ale na moje potrzeby wystarczyły.
Przepis na buraczki marynowane
Składniki:
- 2 kg buraków
- 4 ząbki czosnku
Na zalewę:
- 2 szklanki wody
- 1 szklanka octu spirytusowego
- 1 szklanka cukru
- 1 duża cebula
- 1 łyżka soli
- 4 goździki
- 5 ziaren pieprzu
- 3 liście laurowe
- 4 ziarna ziela angielskiego
Wykonanie:
Wyszorowane buraki ugotować w łupinach do miękkości, przelać zimną wodą, obrać i zetrzeć na tarce na wiórki do dużej miski. Czosnek drobno posiekać, dodać do buraków, wymieszać.
Z podanych składników ugotować zalewę. Starte buraki w misce zalać przestudzoną zalewą, wymieszać i wstawić do lodówki na 24 godziny.
Na drugi dzień przełożyć buraki do wyparzonych słoików, pasteryzować 10 minut.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz