Kupiłam (przez internet oczywiście 😏) włóczkę Dropsa - Fabel nr 101, siedem motków czyli 350 gram. Spodziewałam się jasnego beżu, a kiedy otworzyłam paczkę, okazało się że włóczka ma zupełnie inny odcień niż ten, którego oczekiwałam. Ponieważ jest to włóczka typu superwash i w składzie ma aż 75% wełny, postanowiłam ją przefarbować.
Włóczkę ufarbowałam oczywiście na blasze w piekarniku, podobnie jak włóczkę w kolorze kiwi i włóczkę w jesiennych kolorach zwykłymi barwnikami do tkanin.
Tak wygląda włóczka po farbowaniu w sztucznym świetle - kolory przypominają mi owoce leśne: jagody, jeżyny i poziomki 💜
A poniżej włóczka w świetle dziennym. Zrobiona próbka wygląda obiecująco, chociaż w tym momencie zupełnie nie mam pomysłu na tę włóczkę i pewnie wrócę do niej jesienią.
Pozdrawiam serdecznie
pięknie wyszło, nie spodziewałabym się, że taki kolor można tak ładnie przykryć :)
OdpowiedzUsuń