Mam na swoim koncie pierwsze trzy pary wydzierganych skarpet. Kolejne postanowiłam zrobić bez trzymania się konkretnego wzoru. Padło na włóczkę skarpetkową od Katii - Helsinki Symetric Socks. Z tej samej włóczki (tylko w innych kolorach) zrobiłam swoje pierwsze w życiu skarpety 😍
Tym razem nie robiłam skarpet ściegiem gładkim, tylko wąskimi i szerokimi warkoczami. Żakardowe wzorki, które powstają podczas przerabiania włóczki, wizualnie dość skutecznie ukryły te warkocze, ale dzięki nim skarpety stały się bardziej elastyczne.
Bardzo spodobała mi się ta włóczka, szkoda tylko, że w sklepach nie ma wyboru kolorów. Chociaż w sumie to się nie dziwię, że te najbardziej atrakcyjne od razu znikają, widocznie włóczka nie tylko mi się podoba 😀
Na koniec informacje, na temat włóczki, z której powstały skarpety:
Pozdrawiam serdecznie
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz