No i co ja na to poradzę, że pokochałam róż?😻 Odkąd zostałam blondynką chętnie wybieram róże i turkusy, bo dobrze się czuję w tych kolorach. Kiedy zobaczyłam włóczkę ombre YarnArt Flowers Moonlight ze srebrną nitką, z dużą ilością różowego, uznałam, że będzie idealna na letnią chustę. Tym bardziej, że w swoim składzie ma 53% bawełny.
Wybrałam wzór Klaziena od Kirsten Bishop, dostępny bezpłatnie na Ravelry. Podczas robienia chusty bardzo pomocny okazał się film instruktażowy przygotowany przez Sweetland, dostępny w trzech częściach: część I, część II, część III. Film mogłam w dowolnej chwili zatrzymać, przeliczyć ilość słupków czy oczek, na bieżąco korygować pomyłki (bo wiadomo, bez prucia się nie liczy 😉).
Schemat powtarza się kilka razy, tak żeby otrzymać pożądany rozmiar chusty (albo aż się skończy włóczka). Przy kolejnej rundzie, gdy rzędy były coraz dłuższe, okazało się, że już nie musiałam zerkać do filmiku, wystarczył mi wydrukowany schemat.
Prawdopodobnie przy trzeciej powtórce schematu gdzieś się pomyliłam bo ilość ściegów przestała mi się zgadzać i żeby nie pruć długiego rzędu musiałam trochę improwizować w środkowej części chusty. Ostatecznie wyszło nieźle, bo pomimo wszystko udało mi się zachować symetrię.
Chustę zakończyłam po swojemu, rzędem słupków w pętelkach poprzedniego rzędu, tworzących łuk z pikotką w najwyższym punkcie. Udało mi się maksymalnie wykorzystać włóczkę, bo pozostał malutki kłębuszek, który z pewnością nie wystarczyłby już do zrobienia nawet rzędu pętelek.
Po blokowaniu chusta ma wymiary 182cm x 84 cm, jest miła w dotyku, lejąca i z pewnością przyda się do okrycia podczas letnich wieczorów, które mam zamiar spędzać w ogrodzie 🌹🍀
A poniżej informacje o włóczce, której użyłam żyłam do zrobienia chusty (ku pamięci, na wypadek, gdybym kiedyś chciała zrobić podobną). Chustę wydziergałam szydełkiem nr 3.
Pozdrawiam serdecznie
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz