sobota, 18 września 2021

Etui na proste druty dziewiarskie

Od jakiegoś czasu próbuję uporządkować swoje robótkowe przydasie. Samych przyborów dziewiarskich, w tym drutów i szydełek mam całe pudło - tych starych, gromadzonych przez całe lata i tych nowych, jak chociażby drutów z wymiennymi żyłkami, które odkryłam całkiem niedawno. No i oczywiście mam odwieczny problem ze znalezieniem potrzebnej pary drutów albo szydełka w konkretnym rozmiarze. 

 

Uporządkowałam już druty skarpetkowe szyjąc specjalny organizer. Tym razem uszyłam rolowane etui na proste druty. Rzadko ich już używam, bo te na żyłce są dla mnie zdecydowanie wygodniejsze, szczególnie kiedy dziergam siedząc w fotelu. Jednak mam kilka par które lubię (szczególnie 12 milimetrowe "patyki") i pewnie coś jeszcze na nich zrobię. Etui na wszelki wypadek ma kilka dodatkowych miejsc 😊


Do uszycia etui wykorzystałam część starej kwiecistej zasłony z grubej bawełny, resztki lawendowego obrusa oraz kawałki koronki i tasiemki zygzakowej. Tak etui wygląda z zewnątrz.


W środku znajdują się wąskie kieszonki do włożenia drutów, a w górnej części klapka, którą przykrywa się druty, żeby nie wypadły z organizera.


Po zwinięciu w rulon, etui owija się i zawiązuje troczkami doszytymi na zewnętrznej krawędzi.

Taka rolka zajmuje mało miejsca - ma 42 cm długości i ok. 8cm średnicy. No i nie będę już musiała wysypywać wszystkich drutów z pudełka, żeby skompletować parę w jednym rozmiarze - wystarczy po prostu wyjąć potrzebne druty z etui.

 

Będę potrzebowała jeszcze dwóch organizerów. Ten na szydełka uszyję pewnie dwupoziomowy, bo różnych szydełek mam całkiem sporą kolekcję. Największym wyzwaniem będzie organizer na druty z wymiennymi żyłkami, więc zostawiam go sobie na sam koniec, bo na razie nie mam na niego pomysłu 😔 


Pozdrawiam serdecznie

2 komentarze :

  1. Fajny pomysł na te druty... Też mam ich mnóstwo, tych prostych, dużych to z sentymentu chyba nie wyrzucam i znalazłam rozwiązanie: trzymam w tubie po jakimś alkoholu, świetnie się wpasowują ale te z żyłką? no...
    problem! szukam pomysłu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, taka tuba to świetny patent :) Ja w takiej tubie trzymam makaron spaghetti ;) Na druty z żyłką na razie nie mam pomysłu, dlatego to etui zostawiłam sobie na koniec, może wpadnie mi do głowy jakieś sensowne rozwiązanie. Teraz będę szyła etui na szydełka - mam ich tyle, że zastanawiam się czy nie uszyć osobnego na metalowe i na bambusowe :)))

      Usuń