Po uszyciu woreczków na suszoną lawendę zostało mi kilka małych motywów z transferem lawendowym i całkiem sporo ścinków bawełnianych w różnych odcieniach fioletu. Postanowiłam uszyć z nich lawendowe podkładki pod kubek.
Na kawałkach flaneli w centralnym punkcie naszyłam motywy z lawendą, a następnie dookoła doszywałam kawałki tkanin - nie były to równe paski, częściej zdarzały się trapezy, ale zupełnie się tym nie przejmowałam. Starałam się tylko, żeby na wszystkich podkładkach określony kolor i wzór znalazł się mniej więcej w tym samym miejscu.
Powstały małe panele patchworkowe, które przycięłam w kwadraty, podszyłam gładką bawełną i obszyłam lamówką, którą zrobiłam z pasów fioletowej tkaniny w groszki. Na gotowe podkładki naszyłam jeszcze ciemnofioletową taśmę zygzakową.
Pozdrawiam serdecznie
Przepiękne:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne cudne co robisz ale bardzo inspirujące.
Usuń