Ziarnuszki - moje lalki wzorowane na słowiańskich motankach

Laleczki tzw. motanki pochodzą ze starej słowiańskiej tradycji. Były rodzajem talizmanu wykonywanego przez kobiety i dzieci ze skrawków naturalnych tkanin, bez użycia nożyczek, igły czy innych ostrych przedmiotów, żeby nie ukłuć losu i w ten sposób go nie skrzywdzić. Tkaniny obwiązywano nitką, czyli motano - stąd nazwa laleczek. 

Motanki miały magiczną moc - pomagały ludziom, chroniły ich i ich domostwa przed złymi mocami, a nawet spełniały życzenia (motanki - Żądnice). Laleczki te nie miały twarzy, bo wtedy zyskałyby osobowość, stałyby się próżne i zajęłyby się swoimi sprawami zamiast pomagać ludziom.

 

Nie będę się zagłębiać w ten obszerny temat, kto chce na pewno znajdzie sobie potrzebne informacje. Ja bazowałam na dwóch artykułach:

- Motanki – lalki słowiańskie jako ludowa forma autoterapii Dagmary Łacny

- Motanki – słowiańskie amulety pomyślności i spełnienia życzeń Anieli Frank

Moje laleczki to Ziarnuszki, mają za zadanie opiekować się i chronić domy moich przyjaciół i dbać o ich dobrobyt. Będą stały gdzieś blisko wejścia, żeby wpuszczać tylko te osoby, które dobrze życzą domownikom. Motanki wypełniłam ryżem, grochem i ciecierzycą. 

Laleczki mają około 25 cm wysokości. Do ich zrobienia wykorzystałam kawałki tkanin, koronek, haftów, wstążek i włóczek. Każda motanka ma pękaty brzuszek wypełniony ziarnami, szeroką spódnicę, zapaskę i chustkę na głowie 😊

Każda z osób, do której trafi Ziarnuszka, będzie musiała ofiarować jej coś od siebie - guzik, koralik czy kawałek wstążki i ustawić ją blisko wejścia do domu, ale tak, żeby widziała jak największą jego część. 

 

Ale zanim Ziarnuszki trafią do nowych domów, zapozowały mi jeszcze wszystkie razem w jesiennym ogrodzie.

 

 

Pozdrawiam serdecznie