Wczoraj pokazałam kubeczek i talerzyk - zestaw ulepiony z czerwonej gliny i pomlekowany. A dziś miseczka, którą ulepiłam na samym początku mojej przygody z gliną. Miseczka powstała z wałeczków i kuleczek gliny umieszczonych w formie (innej misce wyłożonej bawełnianą szmatką), a następnie wygładzonych tak, że we wnętrzu nie widać zupełnie, w jaki sposób powstała. Wypaliłam ją na biskwit i tak sobie leżała, czekając na szkliwo 😉
Miseczkę ulepiłam z jasnej gliny G&S nr 254, ale po jej pomlekowaniu nieoczekiwanie okazało się, uzyskała kolor praktycznie taki sam, jak kubeczek i talerzyk z gliny czerwonej.
Opis mlekowania ceramiki znajdziecie na stronie Ceramiczna Wyspa.
Tę niedużą miseczkę przeznaczyłam na orzeszki do pochrupania, które zawsze mam na stoliku 😊
Śliczne prace.
OdpowiedzUsuńDzielisz się swoją wiedzą, ciekawych rzeczy się dowiaduję, dziękuję