Ten duży talerz powstał trochę przypadkiem. Pozbierałam kawałki kolorowych glin, które zostały mi z innych prac i które pieczołowicie owinięte w folię przechowuję w plastikowym pojemniku do ponownego wykorzystania.
Pierwotnie plan był taki, że zagniotę wszystkie gliny razem aż do połączenia się kolorów i zobaczę, jaki nowy kolor uda mi się uzyskać. Ale w trakcie ugniatania zmieniłam zdanie, postanowiłam rozwałkować wyrabianą glinę i zobaczyć, co z tego wyjdzie. A wyszedł fajny marmurek 😍
Rozwałkowany płat gliny miał regularny kształt, z którego udało mi się wyciąć duże koło. Wystarczyło tylko lekko unieść brzegi i wysuszyć talerz tak, żeby pozostał płaski. Kilka dni powolnego suszenia pod folią się opłaciło, bo talerz nie zmienił kształtu.
Gotowy talerz po szkliwieniu i drugim wypale ma średnicę 32 cm.
Glina G&S nr 254, 354, 356, 371, szkliwo TC 7951
Pozdrawiam serdecznie
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz