Ścinałam ostatnio w ogrodzie pożółkłe i zasychające już liście z host. Kilka z nich było jeszcze w dość dobrym stanie i pomyślałam, że zrobię pewnie ostatnie już w tym roku miseczki z odbiciem żywych liści.
Wyszły dwie miseczki, większa ma wymiary 21 x 15 cm, mniejsza 16 x 11 cm. Miseczki mają po 3 małe nóżki, dzięki temu mogłam poszkliwić całe spody.
Nie będę rozdzielać tych miseczek, bo fajnie wyglądają w komplecie.I już wiem, komu je podaruję, ale na razie nie powiem, żeby nie psuć niespodzianki 😉
Glina G&S nr 474, szkliwo proszkowe TC 7840 Rabenfeder, TC 8551 Oleander, TC 8550 Santa Lucia
Pozdrawiam serdecznie
piękne te ceramiczne wytwory ,nie wiadomo ,który piękniejszy
OdpowiedzUsuńTo nie miseczki a małe dzieła sztuki... i to w ostatnio jednym z moich ulubionych kolorów - petrol.
OdpowiedzUsuń