Cztery lata temu wydziergałam sobie ze sznurka nowosolskiego turkusową torebkę z makramowym paskiem. Była dość intensywnie użytkowana i w pewnym momencie stwierdziłam, że potrzebuję nowej. Tym razem zrobiłam sobie torebkę w neutralnych kolorach, która pasuje mi do wszystkiego.
Zrobiłam tę torebkę z tego samego sznurka, z którego wyszydełkowałam małą torebkę Oreo. Szpulka sznurka Sznurex o grubości 2mm to 200 metrów. Robiąc szydełkiem nr 3 zużyłam około 360 metrów sznurka w kolorze whiskey.
Tym razem wykorzystałam splot alpejski, bazując na filmiku instruktażowym z kanału Wiolinkowe Robótki.
Denko torebki zrobiłam ścisłymi półsłupkami, zasadniczą część torebki luźniejszym splotem alpejskim, górę torebki wykończyłam również ścisłymi półsłupkami, które ładnie usztywniły górną krawędź.
W środek torebki wszyłam podszewkę z kilkoma kieszonkami na drobiazgi, do uszycia której użyłam kawałka nogawki od nienoszonych już spodni garniturowych mojego męża 😉 Nie zapomniałam też o zamku błyskawicznym (również z odzysku). Do końcówki suwaka przymocowałam mały chwościk zrobiony z resztek sznurka.
Pasek torebki zrobiłam z nienoszonego już zamszowego paseczka. Obciętą końcówkę z nabitymi oczkami oraz klamerką paska przyszyłam z przodu torebki jako ozdobę.
Torebka ma wymiary 25 cm x 22 cm i denko szerokości 6 cm. Chociaż nie jest zbyt duża, to okazała się bardzo pakowna i przegrodach i kieszonkach mieści wszystkie potrzebne mi drobiazgi.
Pozdrawiam serdecznie
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz