Moja ceramika w ogrodzie, to jak do tej pory same poidełka - dla ptaków i owadów. Tym razem ulepiłam więc coś innego - dzwonek, który zawisł na obrośniętej winobluszczem pergoli, pod którą chętnie spędzamy czas latem. Dzwonek wydaje lekko przytłumiony dźwięk, ale jednak jest słyszalny. Może więc służyć do wzywania domowników na podwieczorek "pod chmurką" 😊
Dzwonek składa się z siedmiu elementów (na zdjęciu poniżej widać je poszkliwione tuż przed wypałem). Wszystkie części połączyłam ze sobą przy pomocy bawełnianego sznurka z rdzeniem poliestrowym, wytrzymałego i odpornego na warunki atmosferyczne. Dzwonek jest dość ciężki, ale mam pewność, że ten sznurek go utrzyma.
W górnej części zawieszki, pod makramowym splotem ukryłam supły mocujące i końcówkę sznurka.
Sam dzwonek ma wysokość 11 cm i średnicę 9 cm, fioletowy ptaszek siedzący na najwyższym, turkusowym koraliku ma długość ma długość 5 cm.
Dzwonek wisi na pętli ze sznurka powieszonej na solidnym haku wkręconym w drewnianą konstrukcję i ukrytym wśród liści winobluszczu.
Pozdrawiam serdecznie
Śliczny dzwoneczek! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń