Potrzebowałam ciekawego, niezobowiązującego upominku dla pewnej przesympatycznej osoby i pomyślałam sobie, że zestaw lawendowych drobiazgów, w dodatku ręcznie wykonanych, powinien się spodobać 😊
Lawenda w moim ogrodzie jest w pełnym rozkwicie, więc wykorzystałam świeże kwiatki. Ale mam również przygotowany lawendowy susz, bo część lawendy ścinam wcześniej i suszę kwiatki, które się już wybarwiły, ale jeszcze nie otworzyły płatków - wtedy mają najwięcej olejków eterycznych. I tych suszonych kwiatków też użyłam do przygotowania mojego lawendowego prezentu.
W zestawie oczywiście musiały znaleźć się woreczki z pachnącym suszem lawendowym. Szyję je co roku i zawsze mam ich za mało... Są idealne do powieszenia w szafie - skutecznie odstraszają mole i nadają ubraniom piękny, delikatny zapach.
Uplotłam też lawendowe fusetki, zamykając w każdym takim wrzecionku całkiem pokaźny bukiet lawendowych kwiatków. Jak zrobić taką fusetkę możesz sprawdzić w jednym z moich starszych postów.
Uszyłam też dwie małe podkładki pod kubek z naprasowanką z motywem lawendy i oczywiście w lawendowych kolorach.
Upiekłam też niezwykle kruche maślane ciasteczka ze skórką cytrynową i świeżymi kwiatkami lawendy. Przepis na te ciasteczka zamieściłam na blogu już 9 lat temu i widzę, że w lawendowym sezonie ten wpis jest jednym z najczęściej odwiedzanych na blogu.
Więcej pomysłów na wykorzystanie lawendy znajdziecie w tym poście 👇
Pozdrawiam serdecznie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz