Prawie 10 lat temu uszyłam pierwszą kołderkę z aplikacjami domowych zwierzątek dla Tymka. Cztery lata temu podobną szyłam dla Krzysia. Dziś mogę pokazać trzecią kołderkę (a właściwie matę edukacyjną) dla malutkiego Karolka 💗
Tak wyglądała kołderka dla Tymcia...,
... a tak kołderka dla Krzysia.
Szablony zwierzątek, które zostały użyte do uszycia tych kołderek narysowałam sama, a inspiracją była kołderka z pociesznymi zwierzakami zaprojektowana przez Amy Bradley. Po uszyciu dwóch kołderek zachowałam szablony i jak widać znów się przydały.
Plan był taki, żeby kołderka miała odstające elementy, za które mogłaby chwycić mała rączka. Każde zwierzę ma więc trójwymiarowe ruchome elementy - uszy, rogi, grzebień u kury - które dziecko może ciągnąć, albo które może sobie pociamkać 😀 Na wszelki wypadek wszystkie te elementy są przyszyte wzmocnionym ściegiem, więc nie ma obawy, że dziecko je urwie.
Wszystkie aplikacje mają podwijane krawędzie i są przyszyte ściegiem drabinkowym. Tak zabezpieczone aplikacje bez problemu powinny wytrzymać wielokrotne pranie w pralce.
Kołderkę szyłam z kwadratów, które następnie po wykonaniu aplikacji zwierząt połączyłam w całość. Gotowa kołderka wyszła mi dość duża, bo ma wymiary około 130 x 150 cm.
Dla ozdoby naszyłam kolorowe romby w miejscach łączenia się kwadratów ze zwierzętami, a trójkąciki na brzegach. Kołderka jest pikowana dość oszczędnie - po liniach zszycia kwadratów ze zwierzętami oraz w tzw. echo.
Na plecki kołderki dobrałam pasującą tematycznie tkaninę w wiejskich, gospodarskich klimatach 😊
Do gotowej kołderki, z tyłu w dolnym rogu przyszyłam ręcznie metryczkę (na zdjęciu celowo zaczerniłam dane), Zrobiłam ją przy użyciu drukarki i specjalnego papieru do transferów na żelazko.
(O transferowaniu wydruków na tkaninę pisałam kiedyś w poście o tym jak ozdobić gładki t-shirt.)
I tak jak poprzednio, skrupulatnie pozbierałam wszystkie szablony zwierzątek i literek, i schowałam do mojego segregatora z wzorami. Może za parę lat znów się przydadzą. Kto wie?
Pozdrawiam serdecznie
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz